суббота, 26 декабря 2009 г.

Kronika polonijna A.D. 2009

 

Wydawać by się mogło, że przybliżające się Święta Bożego Narodzenia i Nowego 2010 roku przyniosą chwilę polonijnego spokoju i należnego nastroju oczekiwania Narodzin Dzieciny Bożej. Jednakże tak się nie stało. W dniu 16 grudnia na nasze polonijne głowy spadł prawdziwy petersburski śnieg i powalająca wiadomość, że Krajowa Rada Stowarzyszenia Wspólnota Polska zwolniła z pracy dyrektora Przedstawicielstwa Stowarzyszenia Wspólnota Polska – „Dom Polski” w Rosji z siedzibą w Sankt Petersburgu. Zarządy obu organizacji (SKO „Polonia i Związku Polaków im. bp. A. Maleckiego, Redakcja Gazety Petersburskiej) spotkały się w dniu 16 grudnia na specjalnym posiedzeniu, by przyjąć do wiadomości zmianę na stanowisku Dyrektora. Z całą pewnością, gdyby to się działo, np. lat 15 wstecz, zebrani informację przyjęliby w milczeniu. Tym czasem wybuchła gorąca dyskusja. Nie przeciwko przywiezionej w teczce kandydaturze. Nie. Lecz nade wszystko przeciw sposobowi załatwiania obsady dyrektora Domu Polskiego. Przedstawiciel Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” zapewniała zebranych, że Zarząd zatrudnia, kogo chce, a opinie petersburskich Polaków nie wchodzą w grę. 
Trudno, postawiono petersburską Polonię przed faktem dokonanym, nie myśląc, że nowy — młody (wszyscy zaczęli stawiać na młodość) dyrektor będzie musiał współpracować z polonijnymi organizacjami: „podpowiadać im”, „sugerować”,„radzić”, „uzgadniać”, ”reprezentować”... A organizacje mają „pomagać”. Oznacza to, że będą musiały pozmieniać swoje statuty, zaznaczając podległość nowopowstałej formie kierowania ruchem polonijnym w Rosji. Dodam również, że 10. metrowe pomieszczenie redakcji „Gazety Petersburskiej”, w którym na siłę mogą zmieścić się 3 osoby ze skromnym sprzętem, na bezdyskusyjną prośbę przedstawiciela Wspólnoty Polskiej ma się również stać biurem nowego dyrektora, co prawda, powiedziano, że na krótko (2–3 miesiące). Podczas posiedzenia wiele miejsca poświęcono tzw. „porządkom”. Tam brudno, tam pudełka, tam sprzęt, toalety (pożal się Boże)! Może to i prawda.


Tylko, co zrobić z dekoracjami, ze sprzętem turystycznym, zabawkami dla przedszkolnych dzieci... książkami. Wyrzucać po każdej imprezie? Żeby nie kontynuować tego brudnego wątku, powiem, że przy podniesionej temperaturze 3.godz.dyskusji, uzgodniono, że zostaną przeprowadzone wspólne z Domem Polskim wspólne imprezy inspirowane przez SKO ”Polonia”: nadanie imienia bibliotece: „Polska Biblioteka im. Rajmunda Piotrowskiego w Sankt Petersburgu” w dniu 24 stycznia; nadanie imienia Leona Piskorskiego jednej z sal lekcyjnych w lutym br; obchody 90. rocznicy Tamary Pietkiewicz w marcu br. Zapewne będą nadal trwać wielogodzinne dyskusje, może nawet z przedstawicielami Krajowego Zarządu Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” ( jeśli będą mieli czas), po to, by po prostu wyjaśnić swoje racje.
W atmosferze podniecenia społecznego 18 grudnia w Konsulacie odbył się Opłatek Wigilijny inspirowany przez Konsulat Generalny RP. Relację fotograficzną proponujemy Państwu na kolorowych stronach.
Bez względu na przysłowiowy śnieg, środowiska polonijne przygotowują się do Świat Bożego Narodzenia i Nowego Roku. SKO „Polonia” obchodziło 28 rocznicę ogłoszenia stanu wojennego. Z historią tego okresu zapoznał zebranych prof. zw. Włodzimierz Odyniec. Z niezwykłym zainteresowaniem wysłuchano wykładu i zadano wiele pytań. Pani Swietłana Krasilnikowa ze swoją śpiewaczą grupą przygotowuje koncert pieśni biesiadnej wraz z kolędami na 25 grudnia i 10 stycznia. Taras Wołoszenko (wychowanek Polonii) przygotowuje oprawę muzyczną na 10 stycznia br. Z niecierpliwością oczekujemy Gwiazdki i Narodzin Bożej Dzieciny. Niech przyniesie nam spokój w sercach i wiarę w duszach. Niech sprzyja pracy wyznaczonego dyrektora Domu Polskiego. Niech ukoi upokorzonych i zaskoczonych.

Комментариев нет:

Отправить комментарий